Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:311.56 km (w terenie 60.00 km; 19.26%)
Czas w ruchu:16:17
Średnia prędkość:19.13 km/h
Maksymalna prędkość:46.60 km/h
Suma podjazdów:700 m
Maks. tętno maksymalne:190 (98 %)
Maks. tętno średnie:174 (90 %)
Suma kalorii:1195 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:20.77 km i 1h 05m
Więcej statystyk

Spizgało

Sobota, 31 marca 2012 · Komentarze(0)
Rano jak wstałem, czyli o 5:30 ... za oknem był armagedon ... więc szybciutko wróciłem do wyrka i przytuliłem szanowną Małżonkę. Około 11 pogoda nieco się poprawiła, deszcz przestał napierdalać a zaczął jedynie padać. No to ruszamy, szosa odpada w taką pogodę, masochistą nie jestem ;-) Ruszylim w las zobaczyć w jak czarnej dupie jestem w porównaniu z zeszłym rokiem ... no i cóż jestem w czarniejszej niż się spodziewałem, palce mi u stóp tak zmarzły, że czucie straciłem, stąd powrót do domu po 17 km ... bo mocy było spokojnie na 40 km w terenie. Zrobilim typową trasę interwałową ... troszku krótkich technicznych podjazdów i takich samych zjazdów, jeden 3,5 km podjazd i się zrobiło 17 km. Przed domem rower i ja wyglądaliśmy jak Jozin z Bazin :-). Amen.

Trzeci tydzień

Piątek, 30 marca 2012 · Komentarze(0)
Zakończył się właśnie 3 tydzień popołudniowej zmiany w robocie ... uff, nareszcie. Lekki ból w nogach utrzymuje się od dwóch dni, dziś przerwa od ćwiczeń, dzień odpoczynku tak zwany. Jutro malutka pętla po wysoczyźnie z rana. Planowane 50 km w poziomie i ok 350m w pionie. Jeszcze na rowerku górskim. Amen.

zpracydopracy

Czwartek, 29 marca 2012 · Komentarze(0)
A jakoś tak dziwnie i bez wyrazu. Za to dzień udanych zakupów, kaseta XT kupiona, łańcuch XTR również, rękawiczki długopalcowe, pompka do amortyzatora i okulary z wymiennymi szkłami. Amen.

Góry to je to

Środa, 28 marca 2012 · Komentarze(0)
Postanowił odwiedzić "swoją" pętelkę w Bażantarni. W sumie 3 kółeczka zrobił, ustawił ostatecznie amortyzatora pracę i zadowolony wrócił do domku. Amen.

Dzień jak codzień ...

Wtorek, 27 marca 2012 · Komentarze(2)
Do pracy a po pracy ... taki objazd okolicy szybciutki i wyszło 22 km. Szosowiec mnie mijał ... kuźwa jak oni zapindalają, ja tyż tak chcę ... w sumie to już niebawem :D :D :D. Amen.

Afterparty ...

Poniedziałek, 26 marca 2012 · Komentarze(0)
Do pracy i z pracy. Z racji wczorajszego dystansu dziś rano nogi kręciły się ledwo ... ale jakoś się do pracy doczłapałem, powrót był już żwawszy. Jest dłużej jasno ale żeby cieplej ... niekoniecznie. Amen.

Pobłogosław Boże drogi ...

Niedziela, 25 marca 2012 · Komentarze(2)
Kategoria Wycieczki
A może przede wszystkim szosowców a szczególnie jednego z nich ... zaczynając od początku. Dziś to miejsce miało Oficjalnie Otwarcie Sezonu Rowerowego 2012 w naszym grajdołku, okraszone pożegnalną kąpielą kończącą sezon Elbląskich Morsów ... szacun drodzy państwo, mi było zimno od samego patrzenia na Was. Przy okazji otwarcia dzisiejszego sezonu zrobiłem swoją życiówkę i co ważne, kolana nie bolą !!! co oznacza nic innego jak to, że spokojny trening bez gonienia grupy daje efekty :-) A teraz najważniejsze, chciałbym baaardzo ale to baaardzo serdecznie podziękować koledze na szosowym Jamisie w stroju grupy kolarskiej Mróz ... bez Ciebie bym nie dojechał, pojawiłeś się w momencie gdy miałem potężny kryzys związany z urywającym łeb wiatrem prosto w ryj i dałeś koło no i przyjemną rozmowę ... jeszcze raz wielkie dzięki. Powrót był już milutki z dobrą średnią i w doskonałym towarzystwie Owcy, Dareckiego_EB, Dareckiego_ESR i kilku osób, których z racji krótkiego stażu rowerowego w Elblągu nie kojarzę ... Było bardzo sympatycznie, spożyte dwie tabliczki czekolady z orzechami i rodzynkami, baton Snickers, dwa bidony soku z gumijagód (woda, miód i cytryna) oraz jakiś izotonik w końcówce jak mnie się własne pitku skończyło ... No i przekonany jestem w 100% że rower szosowy to jest coś co mnie bardziej jara od górala ... Amen.

Sklep Cyklofriendly

Sobota, 24 marca 2012 · Komentarze(3)
A do Lidla pojechał po zakupy ... a to sklep przyjazny rowerzystom ... można wejść, nikt się nie czepia, żaden durny ochroniarz się nie mundruje, że z rowerem nie można ... i to tyle. Amen.

Plac rybny ...

Sobota, 24 marca 2012 · Komentarze(0)
Ot taka przejażdżka turystyczno-towarzyska przy okazji kolejnej edycji elbląskiego Alleycat'a. Moja "Maja" poznała swojego lżejszego braciszka (Scale 20 kolegi), chyba się polubili ;-). Jutro Stegna i Official Innauguration of 2012 Season, będzie się działo. Amen.

Popiskiwanie

Piątek, 23 marca 2012 · Komentarze(0)
Ot jak co dzień, do pracy, z pracy, plus zajazd po klucze od domu do ob. Małżonki co to na ksiutach urlopowych z kuleżankami przebywa aktualnie. Coś mi tam popiskiwać zaczęło i miałem wsze obawy, że to coś z bębenkiem koła tylnego ... ale posłuchał, podociekał i wychodzi, że supporcik dogorywa, i w sumie dobrze, się zmieni na nowy, lżejszy ;-). Życzę spokojnego, rowerowego weekendu. Amen.