Szwędacz podwieczorny

Środa, 16 maja 2012 · Komentarze(1)
Ot takie popołudniowe popitalanie po mieście, bez celu w sumie a przypadkiem spotkałem kolegę iśmy się razem kręcić po tym mieście zaczęli ... i wyszło tyle ile wyszło ... wiatr mnie coraz mniej wkurwia ... czytaj nauczyłem się jeździć efektywnie pod wiatr ... Sallam Allejkum.

Komentarze (1)

A chyba widziałem kolegę jak wjeżdżał na most tysiąclecia :) tak około 19

bartek001 21:39 sobota, 19 maja 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wskie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]