Luźne kaemy

Czwartek, 2 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Kilometren z dwóch dniów. Pomijając fakt, że dziś dostałem rachunek wyrównawczy za gaz to całkiem zajebiaszczy czas się teraz zadziewa, bliskie osóbki wspierają i pomagają w przygotowaniach do wyjazdu, pracuję z pełnym luzem, nóżka mimo miesiąca przymusowych wakacji bardzo elegancko zapodaje ... zobaczymy w przyszłym tygodniu jak wrócę w teren co się będzie działo ... przybyło kilogramów więc bankowo będzie wolniej na podjazdach ... zresztą z całą pewnością moi radośni czytelnicy dowiedzą się jak było ... dziś dostałem w "prezencie" nowe Schwalbinki Rakietowe Rony ... będziemy testować, obaczym co te faszystowskie opony są warte. Ogólna radość mnie rozpierdala od środka i na zewnątrz od jakiegoś czasu ... zagadka ... dlaczegóż.

Pozdrawiam.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa umala

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]