Siostro tlenu ...

Sobota, 4 sierpnia 2012 · Komentarze(2)
Kategoria Trening
Nie napiszę, że to było kręconko, bo jak się jedzie przez większość czasu ze średnim tętnem 176 ud/min przy max. 191 to to nie jest kurwa kręconko, jak się spala na dystansie niespełna 50 km prawie 2000 kcal to to nie jest kurwa kręconko. Postanowiłem sobie zrobić symulację testu na tętno na progu mleczanowym wg. Friela no i wychodzi, że jestem w ogóle niewytrenowany, no bo i jak, skoro nie trenuje tylko jeżdżę tak dla samej frajdy, czy uda się to połączyć z jakimś reżimem treningowym, cóż zobaczymy. Okazuje się, że samo jeżdżenie kilometrów to nie wszystko ... ale przynajmniej jest z czego schodzić ... podjazd do Dębicy jest wkurwiający, szczególnie na początku jazdy i z moją obecną cudowną wagą. Tak czy inaczej z jazdy jestem zadowolony, uśmieszony i zakontentowany. Fajna jest ta pętla przez Pomorską Wieś, Borzynowo i Pasłęk do Elbląga. Lubie tam jeździć, początek podjazd, potem interwałowa trasa i powrót po płaskim, nowiutkim asfalcie ... fajno. Udany popołudniowy bryk :-)

Udanej Niedzieli wszystkim życzę ...

Dobranoc.

Komentarze (2)

I tak zrobiłem, mierzyłem w trakcie powrotu z Pasłęka :)

Martinez 18:40 niedziela, 5 sierpnia 2012

Z tego co się orientuję to ten test trzeba robić na płaskiej trasie, 30 min jazdy, wysiłek jak na wyścigu i tętno mierzysz z ostatnich 20 min

owcu 14:59 niedziela, 5 sierpnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stwem

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]