Wycieczkowo przypadkowo
Sallam Allejkum.
Owca ja nie wiem co Ty tam z Patrykiem na tej Jagiellońskiej robiłaś ... więc wiesz :D :P
Martinez 21:03 środa, 23 maja 2012
Mi wystarczyło powiedzieć że jedziemy do Bażantarni na góre Jageilońską i już byłam chętna :p więc ja nie wiem co z tymi Waszymi Paniami :P
owieczka 08:22 sobota, 19 maja 2012
Darecki moja na razie pilnie trenuje pod moim okiem ... gdy będzie gotowa ... wtedy pomyślimy ... no i składamy kozę od nowa.
Martinez 19:12 środa, 16 maja 2012
Marcin: a może nasze Obywatelki razem popuszczamy z łańcucha? Tylko moja to teraz późno kończy...
DareckiEB 19:04 środa, 16 maja 2012
Bartek: masz jeden problem Brachu: nabądź żonę, bo tylko żony jeżdżą z mężami. Obce Dziewczyny aż tak chętne nie są ;) Chociaż czasem wystarczy powiedzieć, że masz przejażdżkę z jakaś Białogłową, i policmajster sam się z Tobą wybierze ;)
Łukasz: jest jeszcze opcja perswazji, że to niby pośladki ujędrnia, tudzież zmienia profil szanowanej powszechnie dupy ;)
Pozdrower, PanOFFie :)
Albo gdy nie ma wyjścia :D
Martinez 18:17 środa, 16 maja 2012
Kobietę da się przekonać do roweru wtedy, gdy rower stanie się modny :D
lukasz78 13:12 środa, 16 maja 2012
Bartek cierpliwości :) poza tym, przy Twoich dystansach ja też bym nie chciał :D ;)
Martinez 20:16 wtorek, 15 maja 2012
Kurcze szkoda ze moja dziewczyna nie za bardzo chce jeździć rowerem mimo namawiania i przekonywania :(
bartek001 19:38 wtorek, 15 maja 2012